Andriolli dotarł do Paryża w czerwcu 1864 r. Podróżował koleją, a częściowo pieszo, zarabiając po drodze na życie rysowaniem portretów. W Paryżu przygarnął go kolega ze studiów, Władysław Mickiewicz, który ułatwił mu również wejście na salony.
W 1865 r. Księgarnia Luksemburska, którą Władysław Mickiewicz założył w Paryżu w celu promowania Polski i dzieł polskich w języku francuskim i ojczystym, wydała Pamiątki starego szlachcica litewskiego Henryka Rzewuskiego. Francuska wersja Pamiętników wyszła z ilustracjami Elwiro Andriollego i Bronisława Zalewskiego.
Bardzo szybko udało się Andriollemu opublikować w sławnym wydawnictwie "L'IIIustration" pracę Emigranci czerkiescy uciekający do Turcji. Otworzyło mu to drzwi do innych wydawnictw, które zaczęły zamawiać jego prace, co we Francji było ogromnym osiągnięciem dla obcokrajowca. Młody artysta pracował w Paryżu intensywnie. Swoje ilustracje publikował również w polskich czasopismach ilustrowanych.
Andriolli wciąż jednak ponad karierę stawiał patriotyzm. W Paryżu przebywał w środowisku emigrantów polskich, podpisywał petycje w sprawie znieważonego generała Mierosławskiego. Latem 1865 r., jako emisariusz Komitetu Emigracji Polskiej, wyjechał do Konstantynopola.