Żona

Posiadamy niewiele informacji na temat żony Andriollego, Natalii Tarnowskiej z Ośna. Urodziła się w 1856 roku jako córka Adama Tarnowskiego herbu Rolicz i Anieli Skrzyńskiej. Miała siedmioro rodzeństwa. Uważana była za „przystojną blondynkę”, artystycznie uzdolnioną. Ten fakt zapewne wpłynął na zauroczenie znanym już artystą, starszym od niej o 19 lat. Niestety, ich związek nie przetrwał próby czasu. Z pewnością na psychikę obu małżonków wpłynęła śmierć dwuletniej córeczki Marii w 1878 r. przeżywana  przez każdego z nich w odmienny sposób. Elwiro, u szczytu sławy realizował ogromną ilość zamówień płynących od wydawców, podejmował rozmaite akcje społeczne, miał też powodzenie u kobiet. Mniej stabilna emocjonalnie Natalia radziła sobie gorzej. Uczestniczyła wprawdzie w wydarzeniach, jako „Andriollowa”, żona słynnego artysty, wyjechała z nim do Paryża, jednak ich drogi rozeszły się definitywnie i na żądanie Natalii zakończyły rozwodem z winy męża, orzeczonym w 1887 r.

Elwiro, mimo ogromnej popularności i dużych zamówień od paryskich wydawców wrócił do Polski. Natalia została w Paryżu i zaczęła intensywniej poświęcać się sztuce. Już w 1886 r. wysyłała swoje szkice portretowe na wystawę. W 1888 r. wysłała na Wystawę Przemysłową wyroby z gliny palonej, które oceniono w prasie jako z ręcznie obmyślane, lecz bronzowanie gliny a szczególniej malowanie nie równie gorsze sprawia wrażenie. W tymże roku zdecydowała się na studia na „wydziale damskim” w paryskiej Academie Collarossi. Studiowała malarstwo i rzeźbę pod kierunkiem rzeźbiarza Henri Chapu (1833-1891), a po jego śmierci – Jean-Antoine Injalberta (1845–1933). Założyła też własną pracownię rzeźbiarską. W roku 1890 wzięła udział w wystawie w Palais de l’Industrie, gdzie wystawiła dwa  popiersia naturalnej wielkości. W roku kolejnym określana już była jako uzdolniona artystka, która jako jedna z dwóch Polek wysłała na wystawę w Berlinie dwie prace: rzeźbę  Lirnika oraz płaskorzeźbę w owalu, zatytułowaną Wiosna. Prace te były później wystawiane w Salonie Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie. Planowała też serię rzeźb postaci wiejskich, począwszy od Żniwiarki. W roku 1892 wystawiła w salonie paryskim dwie kompozycje rzeźbiarskie: Naga modelka i Postać wieśniaka. Mimo braku oficjalnych nagród ta ostatnia rzeźba zyskała uznanie recenzentów. W tym samym roku na wystawę kobiet artystek w Paryżu przesłała trzy posążki: Fantazya, Dwie stokrotki (Deux marguerites) i Bokser, które zyskały bardzo pozytywne recenzje. Kolejną pracę Natalii Głowa Chrystusa bolejącego z terakoty odnotowano na Konkursie Towarzystwa [Sztuk Pięknych] zorganizowanym w 1895 r. W następnym roku na wystawie „Paris-Province” przy Avenue  del’Opera wystawiła trzy popiersia: własne, Śmieszki (La Rieuse) i prof. K. Odniosła tu spory sukces, gdyż za pierwszą rzeźbę otrzymała nagrodę pieniężną – 300 franków, a za Śmieszkę pierwszy złoty medal. Także w 1896 roku otrzymała kolejny złoty medal za rzeźbę Śpiący Amor (Amor z lilią), wystawioną w Paryskim Salonie. Rzeźba ta znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie i jest prezentowana w galerii internetowej zatytułowanej Rzeźbiarki przełomu XIX i XX wieku.

Mimo tej serii dokonań Natalia Andriolli zdecydowała się na powrót do kraju. Na jej decyzję wpływ miał fakt śmierci siostry, która osierociła czwórkę dzieci. Natalia postanowiła poświęcić się ich wychowaniu. W Paryżu zostawiła po sobie opinię zdolnej artystki.

Po powrocie do kraju nie zaprzestała działalności artystycznej, o czym świadczą wzmianki prasowe. W 1898 r. otworzyła w Częstochowie pracownię rzeźbiarską. Natomiast w 1904 r. Towarzystwo Sztuk Pięknych zakupiło jej rzeźbę Popiersie Ukrainki. W 1905 r. przekazała swoje szkice do Salonu Krywulta na akcję charytatywną dla biednych. Szkice te przesłała pod nazwiskiem Andriolli-Miecznikowska, co świadczy o jej ponownym zamęściu. Zmarła w Osinach w maju 1912 r. w wieku 56 lat.